Promienna i gładka cera jest marzeniem każdej z nas. Jak zatem zadbać o piękną buzię? Ja znalazłam swój ulubiony kosmetyk do pielęgnacji, z którym nie rozstaję się od dłuższego czasu. Mowa oczywiście o paście oczyszczającej z serii Liście Manuka od Ziaji. Zapraszam do czytania!
Nie ma chyba osoby, która nie słyszała o tym produkcie. W internecie pełno jest różnych (czasem skrajnych) opinii na jego temat. Jak zawsze wolę wszystko sprawdzać na własnej skórze czy włosach i tak też było tym razem.
Cała seria Liście Manuka składa się z kilku produktów, jednak mnie najbardziej przypadła do gustu pasta oczyszczająca. Używam jej już ponad rok. Szczerze przyznam, że nie mam pojęcia ile opakowań mogłam przez ten czas zużyć :) Tym bardziej, że mój ukochany również bardzo sobie ją przypodobał i nie wyobraża sobie codziennej pielęgnacji bez tego kosmetyku (pozdrawiam cieplutko Miśku!).
Co prawda według wskazań i zaleceń producenta pasta powinna być stosowana 2 razy w tygodniu, to ja jednak używam jej do codziennej pielęgnacji, zarówno rano jak i wieczorem. Mam cerę mieszaną, bardziej jednak w stronę tłustej, ze skłonnością do zaskórników i wyprysków (szczególnie gdy szaleją hormony!) i do tej pory trudno mi było znaleźć produkt, który nie podrażniałby mnie jeszcze bardziej.
Pasta ma konsystencję typowego peelingu. Posiada liczne malutkie drobinki, które dogłębnie oczyszczają nie powodując podrażnień. Te malutkie granulki działają cuda! Są delikatne a zarazem bezwzględne dla zaskórników :) Po użyciu pasty cera jest wygładzona na maksa! Poza tym pasta ma działanie złuszczające. Przez dłuższy czas borykałam się z przebarwieniami, a dzięki tej paście pozbyłam się części z nich ;)
Wielkim plusem tego kosmetyku jest jego wydajność. Produkt wystarczy na dość długi czas, w moim przypadku przy codziennym używaniu rano i wieczorem wystarczy na 1,5 miesiąca. Warto nadmienić, że nie musimy nakładać nie wiadomo ile produktu, żeby zauważyć jego działanie. Wystarczy odrobinka ;) Można stosować również jako maseczkę.
Za produkt zapłacimy zaledwie 7,99 zł (na promocji można upolować go jeszcze taniej), a znajdziemy go w drogeriach (np. w Naturze czy Rossmannie) oraz sklepach firmowych Ziaji.
Jak dla mnie same plusy!
Przede wszystkim zaobserwowałam, że:
- Cera po użyciu tego produktu jest wygładzona i oczyszczona.
- Pory są zwężone.
- Nie pojawiają się nowe zaskórniki ani wypryski.
- Skóra jest lepiej przygotowana na kolejne zabiegi pielęgnacyjne.
- Znikają przebarwienia i ślady po trądziku.
Uwielbiam ten kosmetyk! Podbił moje serduszko na całego. Dzięki niemu mogę się cieszyć promienną cerą za grosze. A Wy używałyście już serii Liście Manuka? Jakie są Wasze opinie?Czekam na komentarze!
Kosmetyczna Niewolnica
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy szczery komentarz! Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna! Jeśli chcesz zadać mi pytanie - pisz w komentarzach! Na pewno odpowiem :)