Olejki do włosów lub do ciała zna i używa chyba każda
kobieta, w tym również i ja, ale olejku do ust nigdy wcześniej nie stosowałam. Jakiś
czas temu trafiłam na nowość w biedronkowych szafach Bell’a i postanowiłam
przetestować. Jesteście ciekawe jak sprawdził się u mnie? Zapraszam do
czytania!
Bell to jedna z moich ulubionych marek kosmetycznych, dlatego
bardzo ucieszył mnie fakt, że ich produkty dostępne są w najpopularniejszej
sieci sklepów (przynajmniej wśród studentów) i to w korzystnych cenach. Z
niecierpliwością wyczekuję nowości.
Zadbane i ponętne usta to wizytówka każdej kobiety, dlatego
tym razem upolowałam nawilżający olejek do ust z serii All Day&Night. Mam
już lakier do paznokci z tej serii (możecie oblukać na moim profilu na
Instagramie), ale o nim dłużej wypowiem się kiedy indziej.
Olejek jest dostępny w trzech wariantach kolorystycznych –
pomarańczowym, czerwonym oraz ciemnoróżowym. Ja nabyłam numer 02. Pojemność
produktu to 10 ml a cena 8,99 zł. Formuła produktu przypomina błyszczyk, ale
kolor po aplikacji jest prawie niewidoczny. Pozostawia na wargach błyszczącą
transparentną poświatę. Opakowanie jest wykonane z solidnego plastiku, posiada
również wygodny aplikator lekko spłaszczony na końcu typowy dla błyszczyków. Olejek
jest gęsty a jego zapach jest naprawdę urzekający.
Co mówi o nim producent?
Poczuj moc naturalnych składników połączonych z
ultranowoczesną formułą! Nawilżający olejek zadba o Twoje usta, nadając im
jednocześnie subtelny odcień! Zawarte w nim oleje z orzechów laskowych i z
nasion jojoby przeciwdziałają utracie wody przez naskórek, zmiękczając go i
wygładzając. Olej z pestek z czarnej porzeczki spowalnia natomiast procesy
starzeniowe. Produkt pozostawia na ustach miły dla oka lśniący efekt i zapewnia
długotrwały komfort nawilżenia.
Jaki ma skład?
Co o nim sądzę?
Olejek traktuje jako zamiennik pomadek i masełek ochronnych.
Doskonale sprawdza się podczas mroźnych i wietrznych grudniowych dni, kiedy to
usta narażone są na spierzchnięcie i podrażnienie. Produkt dobrze sobie radzi,
wygładza, natłuszcza, nie podrażnia. Zapach jest naprawdę przyjemny, delikatny
i nienachalny. Olejek nie skleja ust, co dla mnie jest mega plusem! Śmiało mogę
go polecić osobom, które ze szczególną uwagą dbają o usta, bowiem jest to
produkt spełniający swe zadanie w 100%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy szczery komentarz! Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna! Jeśli chcesz zadać mi pytanie - pisz w komentarzach! Na pewno odpowiem :)