Cześć dziewczyny! Pora na kolejny post. Jako, że trwa jeszcze przerwa świąteczna od zajęć, to mam trochę wolnego czasu (w sumie powinnam pisać swoją pracę magisterską, bo sama cholera się nie chce napisać) i mogę poskrobać trochę nowych postów.Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam - chociaż nie wiem czy jest sens, bo zna ją każda uzależniona od kosmetyków kobieta - superhiper maskarę od Lovely. Jesteście ciekawe co o niej myślę i jak sprawdziła się u mnie? Zapraszam więc do lektury!
Dłuższy czas rozglądałam się za najlepszym tuszem do rzęs. Z racji, że jestem studentką (jeszcze! ale to już ostatni semestr) mam nieco ograniczony budżet na wydatki, w tym także te kosmetyczne. Szukałam kosmetyku, który nie dość że byłby tani i łatwo dostępny to nie byłby typowym bublem. Czytałam wiele opinii i komentarzy w internecie - i tak trafiłam na tę maskarę od Lovely. I to był strzał w 10!
Produkt jest do kupienia np. w Rossmannie za ok. 10 zł. Za to ma u mnie wielkiego plusa! Opakowanie jest skromne, ale bardzo estetyczne. Szczoteczka jest silikonowa, lekko podkręcona.
Bardzo lubię tę maskarę. Ma u mnie plusy między innymi za to, że:
- podkręca,
- wydłuża,
- unosi,
- pogrubia rzęsy,
- nie robi grudek,
- nie skleja rzęs.
Po użyciu tego tuszu rzęsy wyglądają świetnie! No i szczoteczka jest fantastyczna, a dzięki niej aplikacja produktu jest na prawdę bardzo łatwa i przyjemna.
ALE ALE...
Niestety ma wadę, a mianowicie szybko wysycha po otwarciu, przez co może minimalnie się osypywać z rzęs w ciągu dnia.
Mimo to ta maskara pozostaje w dalszym ciągu moim ulubieńcem :) Zdaję sobie sprawę, że za taką cenę trudno dostać lepszej jakości kosmetyk, tym bardziej się cieszę że trafił w moje ręce (w końcu).
Jeżeli zaczynacie przygodę z makijażem to zdecydowanie polecam!
A Wy używacie tego tuszu? Jakie jest Wasze zdanie na jego temat? HOT or NOT? :)
Kosmetyczna Niewolnica
Ta mascara zdecydowanie jest moim hitem. Znalazła się wśród moich ulubieńców roku 2016. Faktycznie, osypuje się, ale można przymknąć oko bo i tak robi dobrą robotę.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie aganelle.blogspot.pl
Dopiero zaczynam, ale wsparcie bardziej doświadczonej koleżanki po fachu zawsze sie przydaje :) Pozdrawiam
Mam ten tusz. Uwielbiam go.
OdpowiedzUsuńJest lepszy niż nie jeden z wyższych pòłek.:)
Używam tego tuszu od bardzo dawna :) Uwielbiam go, ale poza tym że szybko wysycha po otwarciu u mnie na powiekach również się odbija (tuż przy samych brwiach) :( Ale i tak go kocham i używam zamiennie z innymi tuszami :)
OdpowiedzUsuń