My daily routine | Codzienna pielęgnacja z NIVEA

Są takie kosmetyki bez których nie wyobrażam sobie funkcjonowania w ciągu całego dnia. Stosuję je regularnie i często do nich wracam. W dzisiejszym poście chciałam przedstawić Wam moje codzienne niezbędniki NIVEA, które urzekły mnie na tyle, że stały się moimi ulubieńcami!

ANTYPERSPIRANT W SZTYFCIE PROTECT&CARE NIVEA

Ten produkt bez problemu kupicie w każdej drogerii. Jego cena wynosi ok. 9-11 zł za 40 ml. Ja upolowałam na promocji za 5,99 zł!
Antyperspirant posiada wygodny sztyft, jest wygodny w użyciu a opakowanie bardzo poręczne i małe, przez co bez problemu mieści się w torebce. Dzięki temu mogę mieć go zawsze pod ręką. 

Szata graficzna utrzymana jest w standardowej dla NIVEA kolorystyce, podobnie jak zapach, który nawiązuje do znanych i powszechnie lubianych kremów ;) 

Produkt przeznaczony jest zarówno do skóry normalnej, jak i wrażliwej. U mnie sprawdza się świetnie! Nie wysusza ani nie podrażnia, a nawet działa łagodząco po depilacji, a to za sprawą kremowej pielęgnacji.

SKŁAD: Cyclomethicone, Stearyl Alcohol, Aluminum Zirconium Tetrachlorohydrex Gly,PPG-14 Butyl Ether, Talc,Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Glycerin, Panthenol, Octyldodecanol, Persea Gratissima Oil, Glyceryl Stearate SE, Aqua, Geraniol, Limonene, Citronellol, Butylphenyl Methylpropional, Alpha Isomethyl Ionone, BHT, Linalool 

DZIAŁANIE: Produkt na prawdę działa! Używałam wiele antyperspirantów, najczęściej w sztyfcie i sprayu, jednak ten sprawdza się najlepiej. Daje radę także z poceniem w czasie intensywnego treningu. Producent zapewnia, że antyperspirant działa 48 godzin po aplikacji.

MOJA OCENA: Antyperspirant jest niezastąpiony w czasie gorących, letnich dni. Nie dość, że przyjemnie pachnie to jeszcze jest skuteczny i zapobiega nadmiernemu poceniu. W składzie nie zawiera alkoholu, dzięki czemu nie podrażnia skóry. Jest delikatny, ale jednak ma wady - przede wszystkim minusem jest dla mnie fakt, że nieco brudzi ubrania, dlatego zakładanie ciemnych rzeczy odbywa się u mnie z wielką uwagą. Produkt może się także nieco osypywać, dlatego należy go nakładać z umiarem. Ogólnie jestem zadowolona, czuję że jeszcze nie raz do niego wrócę.

POMADKA OCHRONNA ORIGINAL CARE NIVEA

Kolejnym produktem bez którego nie ruszam się z domu bez względu na pogodę i porę roku jest pomadka ochronna do ust. Od jakiegoś czasu jestem wierna pomadkom NIVEA - zarówno tym w sztyfcie, jak też tych nakładanych palcem w formie masełek. 

Pomadka jest do kupienia w większości drogerii - z powodzeniem znajdziecie ją w Rossmannie czy też w Naturze. Zapłacicie za nią ok. 10 zł (w promocji oczywiście nieco taniej) za ok. 5,5 ml.

Pomadka jest bezbarwna, jej zapach jest delikatny i łudząco przypomina krem NIVEA. Jak dla mnie bomba! Pomadki używa także mój facet, dlatego te cechy nabierają podwójnego znaczenia. Szata graficzna produktu utrzymana jest w typowej dla tej marki stylistyce - charakterystyczny niebieski kolor od razu kojarzy mi się z NIVEA.

SKŁAD: Cera Microcristallina, Octyldodecanol, Hydrogenated Polydecene, Cetyl Palmitate, Ricinus Communis Seed Oil, Myristyl Mirystate, VP/Hexadecene Copolymer, Cetearyl Alcohol, Polyglyceryl-3 Diistearate, Butyrospermum Parkii Butter, Caprylic/Capric Triglyceride, Pentaerythrityl Tetraisostearate, VP/Eicosene Copolymer, C2-0-40 Alkyl Stearate, Panthenol, Copernica Cerifera Cera, Cera Alba, Aqua, Glycerin, Limonene, Linalool, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Citral, Parfum.

DZIAŁANIE: Produkt nawilża usta, wygładza i pielęgnuje. Świetnie sprawdza się po opalaniu, gdy skóra jest nieco przesuszona i woła o odpowiednią pielęgnację. W składzie znajdziemy masło shea oraz pantenol, które dbają o 12-godzinne nawilżenie.

MOJA OPINIA: Produkt na prawdę godny polecenia, szczególnie dla osób, które nie lubią efektów zapachowych i smakowych w pomadkach. Doskonale sprawdza się na co dzień, dba o nawilżenie ust. Stosując tę pomadkę regularnie zapomniałam o problemie suchych skórek. Jest to jedna z lepszych pomadek ochronnych jakie miałam do tej pory!

***

A jakie są Wasze ulubione produkty kosmetyczne, które stosujecie na co dzień? Koniecznie dajcie znać w komentarzach, jestem ciekawa co ciekawego możecie mi polecić!