Mleczna kuracja NIVEA | Regeneracja włosów cienkich

Moje włosy nie lubią nudy! Dlatego co i rusz sięgam po nowe szampony i odżywki, chociaż są takie które "dogadują" się z moimi włosami na prawdę dobrze i dlatego wracam do nich
co jakiś czas. Tym razem postanowiłam wypróbować nowość od NIVEA, która w drogeriach pojawiła się już jakiś czas temu, jednak w moje ręce trafiła dopiero teraz. Przedstawiam Wam regenerujący mleczny szampon i odżywkę do włosów cienkich ;)

Jak wiecie, bardzo lubię testować nowości, nie mogło być inaczej także i w tym przypadku! 

Szampon ma pojemność 400 ml i kosztuje ok. 13 zł w Rossmannie. Przeznaczony jest do włosów zniszczonych i suchych o cienkiej strukturze. Do wyboru jest także linia szamponów i odżywek dla włosów grubych i normalnych. 

W składzie szamponu znajdziemy między innymi proteiny mleka, które sprawią że włosy będą miękkie w dotyku! Na zdjęciu poniżej widać pełny skład szamponu.

Szampon zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie! Jakie plusy zauważyłam? Przede wszystkim włosy po umyciu tym produktem są miękkie, gładkie i mega przyjemne w dotyku. Szampon jest  przystosowany do włosów cienkich (czyli takich jakie ja posiadam) przez co nie obciąża ich i nie powoduje, że są oklapnięte i ulizane. 

Doskonale nawilża! Jak dla mnie wielkim plusem jest także ZAPACH, który inspirowany jest kremami NIVEA! Delikatny i subtelny. Na mojej czuprynie zapach utrzymuje się praktycznie cały dzień ;)

Jakie jeszcze plusy zaobserwowałam? 

- szampon jest wydajny,

- dobrze się pieni,

- fajnie oczyszcza skórę głowy,

- nawet stosując sam szampon można bez bólu rozczesać włosy po umyciu,

- skład bez silikonów,

- fajna konsystencja.

Szampon stosowałam z odżywką z tej samej linii, ponieważ uważam że tylko wtedy widać najlepsze efekty działania kosmetyków ;) Odżywka także przeznaczona jest dla włosów cienkich i zniszczonych.

Odżywkę nakładam bezpośrednio po umyciu na jeszcze wilgotne włosy i trzymam przez ok 10 -15 minut. Następnie spłukuję letnią wodą. Po samym szamponie nie mam problemów z rozczesaniem włosów, a co dopiero po zastosowaniu tego duetu? Jest idealny dla mojej czupryny! Tak jak w przypadku szamponu odżywka jest wydajna i wystarczy niewielka jej ilość by cieszyć się pięknymi włosami ;) Odżywka ma praktycznie taki sam zapach jak szampon.

Skład odżywki jest widoczny na zdjęciu poniżej.

Bardzo podoba mi się szata graficzna obu produktów! Jest to estetyka typowa dla produktów NIVEA, bardzo charakterystyczny minimalizm.

Opakowania są wykonane z plastiku dobrej jakości, a zamykanie na  "klips" powoduje, że nie ma problemów z otwieraniem i zamykaniem. Wszystkie produkty z linii znajdują się z niebieskich butelkach, które trudno przeoczyć na półce w drogerii.

PODSUMOWUJĄC - ten duet jeszcze zagości w mojej łazience! Moje włosy polubiły się z tym produktem na tyle, że z powodzeniem sięgnę po niego jeszcze w przyszłości! Zniewalająco subtelny i delikatny zapach a przy tym super działanie powoduje, że staje się on jednym z moich ulubieńców do pielęgnacji włosów :)

A jakie są Wasze opinie na temat linii mlecznych produktów do włosów NIVEA? Lubicie, czy nie za bardzo? Dajcie znać w komentarzach!