Pielęgnacja skóry pod oczami to niełatwe zadanie. Jak wiemy skóra w tym miejscu jest niezwykle cienka i delikatna, dlatego łatwo o jej podrażnienie.
Ja postawiłam więc na delikatną konsystencję w postaci żelu oraz składniki roślinne i witaminy.
Żel FlosLek możecie kupić w naturze za ok. 7 zł. Do wyboru jest wiele wersji tego produktu - z zieloną herbatą, rumiankiem, świetlikiem.
Ja postanowiłam na wersję rumiankowo - świetlikową.
Produkt zapakowany jest w małe, kartonowe pudełko. Natomiast sam krem znajduje się w plastikowym słoiczku z odkręcanym wieczkiem. Dodatkowo żel zabezpieczony jest folią ochronną, dzięki czemu mamy pewność, że nikt nie majstrował w nim przed nami ;)
Produkt ma pojemność 10 g.
Żel jak to żel - jest dość gęsty, jednak po nałożeniu na skórę szybko się wchłania i nie pozostawia niekomfortowej warstwy na skórze. Lekki i przyjemny w stosowaniu. Poza tym pachnie neutralnie. Zapach nie jest mocno wyczuwalny, a po aplikacji na skórę praktycznie znika.
Tak prezentuje się skład produktu:
A tak prezentują się zapewnienia producenta:
Jak używać tego żelu? Wystarczy delikatnie wklepać i pozostawić do całkowitego wchłonięcia. Producent zapewnia, że można go stosować rano i wieczorem.
Czy stosowanie tego żelu ma sens? Hm, nie ze wszystkimi zapewnieniami producenta mogę się zgodzić, ale zauważyłam że moje spojrzenie jest mniej zmęczone niż normalnie ;) Co prawda sińce i zaczerwienie nie zniknęło, ale zmniejszyła się opuchlizna (spowodowana pracę przy komputerze)!
Moja ocena? Jakieś 4/5
A Wy już miałyście okazję go przetestować? Jeśli tak dajcie znać w komentarzu!
A Wy już miałyście okazję go przetestować? Jeśli tak dajcie znać w komentarzu!
U mnie też sprawdził się dobrze. Przyjemna konsystencja, bardzo wydajny. Dobrze mieć taki kosmetyk w łazience ;)
OdpowiedzUsuń